Jaworze Jasienica
stacja
Ernsdorf-Heinzendorf (1888-1921) Jaworze-Jasienica (1921-1939) Ernsdorf-Heinzendorf (1939-1943) Ernsdorf (1943-1945) Jaworze Jasienica (1945-)
10 stycznia 2009 roku zawieszono przewozy pasażerskie
Uruchomiona w roku 1888 w Jasienicy (w pobliżu granicy z Jaworzem) stacja, z ceglanym dworcem o charakterystycznej architekturze z zadaszoną drewnianą wiatą od strony peronu. W budynku umieszczono poczekalnię dla podróżnych, kasy biletowe, a na piętrze mieszkania obsługi. Przez pewien czas działała w nim nawet restauracja dworcowa.
Powstanie stacji kolejowej miało duże znaczenie dla Jaworza i istniejącego tam uzdrowiska, którego walorami leczniczymi zaczęto się interesować od 1840 roku. Jak podawała „Gwiazdka cieszyńska” w numerze 24 z 16 czerwca 1888 roku - a więc 15 dni po uruchomieniu linii kolejowej przez Jasienicę i Jaworze: „Przejeżdżające pociągi osobowe 6 razy na dzień i kołujące między Bielskiem i Cieszynem znajdują ciekawych widzów i zgromadzają na dworcach ludność okoliczną toczącą naiwne rozmowy, rozumie się „o kolei””. Warto odnotować fakt, że ówczesne władze uzdrowiska widziały w nowej linii kolejowej potencjał, bowiem jak podaje wspomniana „Gwiazdka ...”: „Od 15 albo 20 bm [czerwca 1888r - przyp. M.P.] zacznie 4 razy na dzień kołować omnibus pocztowy, z którym za parę centów można się wygodnie dostać z dworca do zakładu. Pociągi osobowe z Bielska przyjeżdżają rano o 8 godz. 18m, w południe o 12 godz. 22m a wieczorem o 5 godz. 58m. Rozkład ten jazdy umożliwia zwiedzanie naszego zakładu kąpielowego choćby na parę godzin i powinien ściągać turystów i innych miłośników piękności z naszej okolicy, którą obdarzyła tak hojnie przyroda.” Tak też było wkrótce po otwarciu, bo jak czytamy w dalszej części artykułu: „(...) w niedzielę 3 bm. [czerwca 1888r - przyp. M.P.] około 50 osób, panów i pań przyjechało koleją z Cieszyna i wieczorem napowrót wróciło. Również przybyło w ten sam dzień przez góry około 200 zengerów niemieckich z Bielska do nas, dla przewiezienia których musiał naczelnik stacyi kolejowej zażądać wagonów osobnych." Artykuł jednak kończy się smutną konkluzją: „Koniecznie chcemy jeszcze zaznaczyć, że cena jazdy zdaje nam się być za wysoka w stosunku z innymi kolejami ale może to tylko tak jest na początku".
Warto również zaznaczyć, że o ile przed uruchomieniem kolei „liczba gości kąpielowych” odwiedzających uzdrowisko w Jaworzu „w ostatnich dwóch latach ani 500 nie dosięgła” („Gwiazdka...” 24, 1888) o tyle „Gwiazdka...” z 28 lipca 1888 podaje, że „Tegoroczny sezon cieszy się wielkim powodzeniem. (...) ogólna liczba osób, szukających pokrzepienia w Jaworzu wynosi dotąd przeszło 300”. Ówczesne - jakbyśmy to określili dzisiejszym językiem - działania marketingowe uzdrowiska zaowocowały tym, że „Zarząd kąpielowy dla wygody gości i odwiedzających uzyskał od Kolei Ferdynanda, że z dniem 1 sierpnia zaprowadzone zostaną pomiędzy Jaworzem a stacyami Bielsko, Skoczów, Cieszyn i Dziedzice bilety powrotne (tour i retour) II i III klasy o cenie zniżonej, ważne na trzy dni”. („Gwiazdka...” 30, 1888)
O innych ciekawostkach dotyczących działania stacji pisze również wspomniana „Gwiazdka...” z 28 lipca 1888: „Uderza jednak bardzo nie mile wszystkich nieuprzedzonych ludzi, szczególniej zaś gości z Królestwa i Galicyi, że w okolicy często polskiej, gdzie lud nie rozumie wcale niemczyzny, kolej północna nazwała stacyę tylko po niemiecku „Ernsdorf” - nazwy zaś polskiej, podobnie jak to jest na wszystkich stacyach kolei śląskich, wcale nie widać. Podobno dyrekcya zakładu uczyniła zażalenie w tej sprawie do dyrekcyi kolei.”
W czerwcu 1890 roku uruchomiono na potrzeby jaworzańskiego majątku Filipa hrabiego Saint Genois d'Anneaucourt rampę do załadunku kłód drewna.
Podczas elektryfikacji tego odcinka linii 190 w roku 1983 wybudowano nowy peron wyspowy o długości 182 metrów z asfaltową nawierzchnią z dwiema blaszanymi wiatami przystankowymi. Wcześniej istniały tu dwa wąskie perony - podobnie jak w Skoczowie, Goleszowie czy Cieszynie. Ślepy tor odstawczy, zakończony kozłem oporowym, biegnący od strony Pogórza, kiedyś był torem środkowym, tzn. biegł między dwoma ówczesnymi wąskimi peronami (teraz biegłby przez środek obecnego peronu). Tor zasadniczy od strony Bielska rozgałęzia się na dwa tory (oba zelektryfikowane), które otaczają peron. Od strony Pogórza tor zasadniczy rozgałęzia się właściwie na cztery tory:
- tor boczny ładunkowy znajdujący się przy placu ładunkowym i rampie bocznej, dawniej wykorzystywany intensywnie przez tamtejszą Gminną Spółdzielnię „Samopomoc Chłopska” (niezelektryfikowany). Obecnie jest zakończony kozłem oporowym, jednak przed elektryfikacją posiadał rozjazd i był połączony z torem szlakowym;
- tor boczny odstawczy, biegnący „na wprost” (dawny tor biegnący między wąskimi peronami), zakończony kozłem oporowym tam gdzie zaczyna się peron od strony Pogórza - służył do „nocowania” elektrowozów, które przyjeżdżały z wagonami do GSu;
- wspomniane już dwa tory okalające peron, umożliwiające mijankę: główny zasadniczy i główny dodatkowy.
Stacja wyposażona jest w semafory świetlne, również tarcze manewrowe świetlne. Z nastawni JJ opuszczane były również rogatki na pobliskim przejeździe na ulicy Astrów. Znajduje się tam również zamknięcie zwrotnicy od nieczynnej bocznicy Fabryki Mebli Giętych. Tamtejszy dyżurny ruchu zapowiadał pociągi również na przystanku Jasienica koło Bielska.
W czasach świetności stacja była uczęszczana licznie m.in. przez pracowników znajdującego się w pobliżu Zakładu nr 2 Fabryki Mebli Giętych.
Około roku 2003 została zamknięta poczekalnia, do połowy 2008 roku mieścił się tam skład części samochodowych jednego z okolicznych komisów, strzeżony przez firmę ochroniarską. Z kolei całe piętro budynku stanowiło część mieszkalną. W czerwcu 2010 roku, ze względu na bardzo zły stan techniczny, zdemontowano charakterystyczne drewniane zadaszenie znajdujące nad wejściem do poczekalni, a wraz z nim również neon z nazwą stacji.
Początkowo w ramach „Studium Planistyczno-Prognostycznego w ramach II etapu naboru do Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej - Kolej+ do 2028 roku dla projektu liniowego pn. Rewitalizacja linii kolejowej nr 190 na odcinku Skoczów - Bielsko-Biała jako niezbędny element połączenia Śląska Cieszyńskiego z Krakowem (Cieszyn - Skoczów - Bielsko-Biała - Wadowice - Kraków)” planowano pozostawienie stacji w dotychczasowym miejscu. Po rewitalizacji miały się tu znajdować dwa zelektryfikowane tory mijankowe, peron wyspowy (wysokość nad główkę szyny 0,76 m o długości 100 metrów wraz z rezerwą terenową 50 metrów na jego ewentualne wydłużenie w prawie opcji). Sterowanie tą stacją oraz okolicznymi przejazdami kolejowymi miało zostać przeniesione do Lokalnego Centrum Sterowania (LCS) Skoczów.
W 2024 roku rozważano budowę mijanki w Grodźcu Śląskim zamiast jej odbudowy w stacji Jaworze Jasienica, a ostatecznie w styczniu 2025 roku zadecydowano o nieodbudowywaniu mijanki i likwidacji stacji w tym miejscu i przesunięciu peronu tego punktu obsługi podróżnych w kierunku Bielska-Białej Głównej.
Ze stacji wiódł do roku 2010 żółty szlak turystyczny na Błotny (Błatnią), lecz po zawieszeniu przewozów osobowych punkt początkowy szlaku przeniesiony został w okolice przystanku autobusowego Jaworze Centrum.
Położona jest na wysokości 339,1 m n.p.m.


Powstanie stacji kolejowej miało duże znaczenie dla Jaworza i istniejącego tam uzdrowiska, którego walorami leczniczymi zaczęto się interesować od 1840 roku. Jak podawała „Gwiazdka cieszyńska” w numerze 24 z 16 czerwca 1888 roku - a więc 15 dni po uruchomieniu linii kolejowej przez Jasienicę i Jaworze: „Przejeżdżające pociągi osobowe 6 razy na dzień i kołujące między Bielskiem i Cieszynem znajdują ciekawych widzów i zgromadzają na dworcach ludność okoliczną toczącą naiwne rozmowy, rozumie się „o kolei””. Warto odnotować fakt, że ówczesne władze uzdrowiska widziały w nowej linii kolejowej potencjał, bowiem jak podaje wspomniana „Gwiazdka ...”: „Od 15 albo 20 bm [czerwca 1888r - przyp. M.P.] zacznie 4 razy na dzień kołować omnibus pocztowy, z którym za parę centów można się wygodnie dostać z dworca do zakładu. Pociągi osobowe z Bielska przyjeżdżają rano o 8 godz. 18m, w południe o 12 godz. 22m a wieczorem o 5 godz. 58m. Rozkład ten jazdy umożliwia zwiedzanie naszego zakładu kąpielowego choćby na parę godzin i powinien ściągać turystów i innych miłośników piękności z naszej okolicy, którą obdarzyła tak hojnie przyroda.” Tak też było wkrótce po otwarciu, bo jak czytamy w dalszej części artykułu: „(...) w niedzielę 3 bm. [czerwca 1888r - przyp. M.P.] około 50 osób, panów i pań przyjechało koleją z Cieszyna i wieczorem napowrót wróciło. Również przybyło w ten sam dzień przez góry około 200 zengerów niemieckich z Bielska do nas, dla przewiezienia których musiał naczelnik stacyi kolejowej zażądać wagonów osobnych." Artykuł jednak kończy się smutną konkluzją: „Koniecznie chcemy jeszcze zaznaczyć, że cena jazdy zdaje nam się być za wysoka w stosunku z innymi kolejami ale może to tylko tak jest na początku".
Warto również zaznaczyć, że o ile przed uruchomieniem kolei „liczba gości kąpielowych” odwiedzających uzdrowisko w Jaworzu „w ostatnich dwóch latach ani 500 nie dosięgła” („Gwiazdka...” 24, 1888) o tyle „Gwiazdka...” z 28 lipca 1888 podaje, że „Tegoroczny sezon cieszy się wielkim powodzeniem. (...) ogólna liczba osób, szukających pokrzepienia w Jaworzu wynosi dotąd przeszło 300”. Ówczesne - jakbyśmy to określili dzisiejszym językiem - działania marketingowe uzdrowiska zaowocowały tym, że „Zarząd kąpielowy dla wygody gości i odwiedzających uzyskał od Kolei Ferdynanda, że z dniem 1 sierpnia zaprowadzone zostaną pomiędzy Jaworzem a stacyami Bielsko, Skoczów, Cieszyn i Dziedzice bilety powrotne (tour i retour) II i III klasy o cenie zniżonej, ważne na trzy dni”. („Gwiazdka...” 30, 1888)
O innych ciekawostkach dotyczących działania stacji pisze również wspomniana „Gwiazdka...” z 28 lipca 1888: „Uderza jednak bardzo nie mile wszystkich nieuprzedzonych ludzi, szczególniej zaś gości z Królestwa i Galicyi, że w okolicy często polskiej, gdzie lud nie rozumie wcale niemczyzny, kolej północna nazwała stacyę tylko po niemiecku „Ernsdorf” - nazwy zaś polskiej, podobnie jak to jest na wszystkich stacyach kolei śląskich, wcale nie widać. Podobno dyrekcya zakładu uczyniła zażalenie w tej sprawie do dyrekcyi kolei.”
W czerwcu 1890 roku uruchomiono na potrzeby jaworzańskiego majątku Filipa hrabiego Saint Genois d'Anneaucourt rampę do załadunku kłód drewna.

- tor boczny ładunkowy znajdujący się przy placu ładunkowym i rampie bocznej, dawniej wykorzystywany intensywnie przez tamtejszą Gminną Spółdzielnię „Samopomoc Chłopska” (niezelektryfikowany). Obecnie jest zakończony kozłem oporowym, jednak przed elektryfikacją posiadał rozjazd i był połączony z torem szlakowym;
- tor boczny odstawczy, biegnący „na wprost” (dawny tor biegnący między wąskimi peronami), zakończony kozłem oporowym tam gdzie zaczyna się peron od strony Pogórza - służył do „nocowania” elektrowozów, które przyjeżdżały z wagonami do GSu;
- wspomniane już dwa tory okalające peron, umożliwiające mijankę: główny zasadniczy i główny dodatkowy.
Stacja wyposażona jest w semafory świetlne, również tarcze manewrowe świetlne. Z nastawni JJ opuszczane były również rogatki na pobliskim przejeździe na ulicy Astrów. Znajduje się tam również zamknięcie zwrotnicy od nieczynnej bocznicy Fabryki Mebli Giętych. Tamtejszy dyżurny ruchu zapowiadał pociągi również na przystanku Jasienica koło Bielska.
W czasach świetności stacja była uczęszczana licznie m.in. przez pracowników znajdującego się w pobliżu Zakładu nr 2 Fabryki Mebli Giętych.
Około roku 2003 została zamknięta poczekalnia, do połowy 2008 roku mieścił się tam skład części samochodowych jednego z okolicznych komisów, strzeżony przez firmę ochroniarską. Z kolei całe piętro budynku stanowiło część mieszkalną. W czerwcu 2010 roku, ze względu na bardzo zły stan techniczny, zdemontowano charakterystyczne drewniane zadaszenie znajdujące nad wejściem do poczekalni, a wraz z nim również neon z nazwą stacji.
Początkowo w ramach „Studium Planistyczno-Prognostycznego w ramach II etapu naboru do Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej - Kolej+ do 2028 roku dla projektu liniowego pn. Rewitalizacja linii kolejowej nr 190 na odcinku Skoczów - Bielsko-Biała jako niezbędny element połączenia Śląska Cieszyńskiego z Krakowem (Cieszyn - Skoczów - Bielsko-Biała - Wadowice - Kraków)” planowano pozostawienie stacji w dotychczasowym miejscu. Po rewitalizacji miały się tu znajdować dwa zelektryfikowane tory mijankowe, peron wyspowy (wysokość nad główkę szyny 0,76 m o długości 100 metrów wraz z rezerwą terenową 50 metrów na jego ewentualne wydłużenie w prawie opcji). Sterowanie tą stacją oraz okolicznymi przejazdami kolejowymi miało zostać przeniesione do Lokalnego Centrum Sterowania (LCS) Skoczów.
W 2024 roku rozważano budowę mijanki w Grodźcu Śląskim zamiast jej odbudowy w stacji Jaworze Jasienica, a ostatecznie w styczniu 2025 roku zadecydowano o nieodbudowywaniu mijanki i likwidacji stacji w tym miejscu i przesunięciu peronu tego punktu obsługi podróżnych w kierunku Bielska-Białej Głównej.
Ze stacji wiódł do roku 2010 żółty szlak turystyczny na Błotny (Błatnią), lecz po zawieszeniu przewozów osobowych punkt początkowy szlaku przeniesiony został w okolice przystanku autobusowego Jaworze Centrum.
Położona jest na wysokości 339,1 m n.p.m.



Galeria (kliknij aby powiększyć zdjęcie)
Zaktualizowano 17 maja 2025 roku
Copyright © Koleje Śląska Cieszyńskiego 2007-
Koleje Śląska Cieszyńskiego Koleje Śląska Cieszyńskiego Koleje Śląska Cieszyńskiego Koleje Śląska Cieszyńskiego Koleje Śląska Cieszyńskiego Koleje Śląska Cieszyńskiego Koleje Śląska Cieszyńskiego
Koleje Śląska Cieszyńskiego Koleje Śląska Cieszyńskiego Koleje Śląska Cieszyńskiego Koleje Śląska Cieszyńskiego Koleje Śląska Cieszyńskiego Koleje Śląska Cieszyńskiego Koleje Śląska Cieszyńskiego